W niedzielnym starciu w ramach 10. kolejki Bundesligi, drużyna FC Heidenheim podejmowała u siebie VfB Stuttgart na Voith-Arena. Mecz zakończył się wynikiem 2-0 dla gospodarzy, mimo że na przerwę obie drużyny schodziły z bezbramkowym remisem. Bramki padły dopiero w drugiej połowie, kiedy to piłkarze Heidenheim zdołali dwukrotnie pokonać bramkarza Stuttgartu. Pełniący funkcję sędziego Florian Badstubner z Niemiec kontrolował przebieg spotkania.

Mecz pomiędzy drużynami FC Heidenheim oraz VfB Stuttgart

W minioną sobotę, na stadionie Voith-Arena w ramach 10. kolejki Bundesligi, drużyna FC Heidenheim podejmowała VfB Stuttgart. Mecz zakończył się wynikiem 2-0 na korzyść gospodarzy.

Przez większość pierwszej połowy obie drużyny miały swoje okazje, ale bramkarze byli niezwykle skuteczni, nie pozwalając nikomu na strzelenie bramki. Widzowie, którzy zasiedli na trybunach Voith-Areny, byli świadkami zaciętej walki o każdą piłkę.

W 70. minucie meczu J. Schöppner otworzył wynik po asyście J. Beste, ustalając prowadzenie dla FC Heidenheim na 1-0. Chwilę przed końcem spotkania T. Kleindienst podwyższył prowadzenie swojej drużyny, ustalając wynik 2-0. Mimo desperackich prób VfB Stuttgart, nie udało im się odrobić strat, a FC Heidenheim wygrało zasłużenie.

Spotkanie nie obyło się bez emocji, czego dowodem są żółte kartki, które otrzymali zawodnicy obu drużyn. Norman Theuerkauf otrzymał żółtą kartkę w 44. minucie, a później Eren Dinkçi w 74. minucie, obaj reprezentujący barwy gospodarzy. Z kolei Atakan Karazor i Waldemar Anton z VfB Stuttgart również otrzymali żółte kartki w 67. i 74. minucie odpowiednio.

Sędzią spotkania był Florian Badstubner z Niemiec, który świetnie sobie poradził z trudnym meczem, utrzymując dyscyplinę na boisku.

FC Heidenheim czekają teraz mecze z takimi gigantami jak Bayern Monachium, VfL Bochum oraz RB Lipsk, natomiast VfB Stuttgart zmierzy się z Borussią Dortmund, Eintrachtem Frankfurt oraz Werderem Brema.